This is my archive

bar

Malarstwo, fotografia piktorialna, czy modern piktorializm?

Marcelina Oczkowska Ze mną było tak: najpierw były słowa (w końcu jestem historykiem literatury), masa książek, masa słów... Kiedy one przestały wystarczać, oczy zaczęły się psuć ;), myśli się rozbiegać coraz częściej zwracałam uwagę na obrazy, na wszystko, co mnie otacza. W końcu zauważyłam, że malarstwo bardziej mnie fascynuje niż literatura. Miałam szczęście trafić na wykłady cudownej pani profesor Zofii Mocarskiej-Tyc, zająć się przy tej okazji korespondencją siostrzanych sztuk - malarstwa i literatury. No i stało się tak, że coraz mniej pisałam, a coraz częściej myślałam obrazami. Jako że Bozia nie obdarowała mnie zdolnościami manualnymi, nie było sensu brać w ręce pędzla - wiedziałam, że ręce nie uczynią tego, co pomyśli głowa. Nie miałam wyjścia - moim przeznaczeniem (tak, wiem, to zbyt górnolotne określenie) okazał się aparat. Przyznaję, że zaczęłam robić zdjęcia, nie mając żadnego przygotowania, nie znając w ogóle historii fotografii -  ba, ja nawet nie wiedziałam, kto to Saudek, Newton, czy ktokolwiek inny znany i modny w tych czasach wśród miłośników fotografii. Zatem robiłam zdjęcia ad hoc, idiotkamerą, z potrzeby chwili, by wyrazić siebie, mając w głowie tylko tę bazę, którą zgromadziłam, chłonąc dzieła malarzy. Read More

Warsztaty w Złodziejewie
Zalesie ul. Szubińska1, 89-200

BĄDŹ NA BIEŻĄCO, NEWSLETTER